30 IX 1950 r. to szczególny dzień w historii naszego powiatu - Ziemi Sokołowskiej. W gospodarstwie Mariana i Czesławy Borychowskich (Borychów, gm. Repki) padł w ogniu 600-osobowej obławy KBW i UB ,,sokołowski'' (4-osobowy) patrol 6. Wileńskiej Brygady AK. Zginęli Arkadiusz Czapski ,,Tajfun''; Józef Oksiuta ,,Pomidor''; Eugeniusz Welfel ,,Orzełek'' i Władysław Strzałkowski ,,Kometa''.
Rodzina Państwa Borychowskich za pomoc niepodległościowej partyzantce zapłaciła straszliwą cenę. Marian Borychowski został zamordowany w II 1951 r. w więzieniu, w więzieniu siedziała także jego żona Czesława, na taką karę skazano 17-letnią córkę Janinę. która podczas tamtej tragicznej obławy była akurat w Sokołowie i widziała jadące samochody pełne wojska. Nie miała wtedy świadomości, że kierują się w stronę jej domu...
Pozostałe rodzeństwo (Stanisława - lat 12; Stanisław - lat 10; Tereska - lat 7) trafiły do domów dziecka jako ,,dzieci bandytów''. Zabierała je z powrotem Pani Czesława, gdy opuściła więzienne mury. Dziś po latach Pani Teresie wciąż nie jest łatwo o tym mówić. Ale to dzięki Takim Rodzinom mogła trwać polska walka o niepodległość na przestrzeni wieków.
Rozpaliliśmy 200 białych i czerwonych zniczy pod pomnikiem Żołnierzy Niezłomnych w Sokołowie Podlaskim, postawionym staraniem Fundacji ,,Pamiętamy''. To wyraz naszej pamięci. W to dzieło zaangażowała się zwłaszcza młodzież z Zespołu Szkół nr 1 im. K. K. Baczyńskiego – Jakub Bańkowski, Dominik Osiński, Maciej Praski, Mateusz Garwacki, Zofia Reda, Alina Tkacz, Alan Pietrzyk. Nasi uczniowie stanęli także (z replikami broni, której używali partyzanci) obok sztandaru Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - Koła w Sokołowie Podlaskim, którym na co dzień opiekuje się szkoła. A sztandar trzymał pomiędzy nimi internowany podczas stanu wojennego Mieczysław Łaba. Wybrzmiały też nazwiska pozostałych czterech osób internowanych z terenu powiatu w tym okresie. Pokolenia - pokoleniom. Razem z dyr. szkoły Małgorzatą Baranowską, obok innych delegacji, złożyliśmy również wiązankę kwiatów u stóp pomnika. Pozwoliłem sobie także na przedstawienie krótkiego rysu historycznego odnoszącego się do tamtych tragicznych dni... Razem z nami były Rodziny poległych i pomordowanych - p. Teresa Zawadzka (Borychowska) i rodzina p. Czapskich.
Pamiętając także o niedawnej rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego, ułożyliśmy również Kotwicę Polski Walczącej na grobie Władysława Praweckiego ,,Wilka" - pierwszego komendanta Służby Zwycięstwu Polski w obwodzie (powiecie) sokołowskim. ,,Wilk’’ to żołnierz, nauczyciel, patriota. Zamordowany w Sokołowie 17 lutego 1943, gdy niemieckie szwadrony śmierci szalały po mieście. Obecnie spoczywa razem z 5-ma innymi pomordowanymi na cmentarzu przy ul. Bartoszowej. Pamiętamy.
Jacek Odziemczyk
Fotografie udostępnione przez Krystynę Ziębę, Joannę Dłużniewską, Marcina Celińskiego, Grzegorza Mieczkowskiego, Jacka Odziemczyka i Urząd Miasta Sokołów Podlaski/Piotra Millera.